Najpierw: „Zdjęcie? Ajajajajaj… Dziecko, ja mam 88 lat. Gdzie mnie do zdjęcia?”.
Potem: „Oooo! No, jakie piękne, nie tak źle wcale. Patrz, Gienia, jakie tu fotografie robią! Chodź, razem siądziemy. Pamiątka będzie, na kredensie sobie postawię. I zaraz wam tu ogóreczków przyniosę”.
13_2013
Napisz odpowiedź