„A na co mi? Ja już mam fotografie – i do życia, i do śmierci!” – powiedziała napotkana na drodze, starsza kobieta.
Fotografia „do życia”, to portret ze ślubu.
Fotografia „do śmierci” to gotowy już, ceramiczny portret na płytę nagrobną.
22_2012
Napisz odpowiedź