22

22_2013

„Urodziłam ją, jak miałam 42 lata. Wtedy z moją pierwszą córką razem leżałyśmy na porodówce. Taki był wstyd! A teraz takie nieszczęście, cztery lata, jak umarła. Pani spojrzy – tu, na ślubie, jaka ładna. A tu już w trumnie. Na pogrzebie ktoś krzyczał, żebym ją do domu zabrała, bo ona jak żywa wyglądała. Ona tu powinna być, posprzątać, pomóc mi wody przynieść. Jabłuszka całe drzewo tak ładnie obsypali, dziczkę taką, ale nie ma komu zbierać. Ja żyję, ale nic nie pamiętam. Jakbym się z dziećmi moimi do grobu położyła. Tylko te zdjęcia.
Pani może mi to odrobić na większe?”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>