Archiwa tagu: warto sfotografować

AGA_1909

1_2_2015

„Przyjeżdżają do nas wycieczki – Niemcy, Skandynawowie, nawet Japończycy byli. Niech mi pani powie, gdzie w Polsce pani na wsi spotka Murzyna? A do nas i tacy na wycieczki przyjeżdżają, aby prawdziwe wiejskie życie zobaczyć. Bo to teraz jest egzotyka!
Jak Niemcy przyjeżdżają, to się wzruszają, ale nie tym, że to kiedyś było ich, ale tym, że przypominają sobie jak wieś wygląda. Bo u nich to już tylko autostrady, fermy, fabryki, wsi takiej, o, nie ma”.

38

22_2015

„ – Proszę, możecie fotografować, ja jestem żywy pomnik akcji Wisła – śmieje się gospodyni.
Zrobiłam jej portret z rodziną, a ona wyniosła z domu oprawione i powiększone zdjęcie klasowe.
– Nauczycielka mi wpoiła dbałość. Że może być wszystko skromne, ale czyste i zacerowane. I że człowieka należy oceniać po czynach, a nie wedle pochodzenia. To jestem ja. Tuż po wojnie, w szkole były dzieci polskie, niemiecki i ukraińskie. I nikomu to nie przeszkadzało.
O, to ja jestem tutaj”.

36

30_2014

– Hej Aga! Możesz rozmawiać?
– Cześć. Tak, właśnie się zatrzymałam.
– Jak się masz?
– No, jadę dalej z Zakładem, jestem na Podlasiu. I wiesz co? Właśnie teraz, gdy z tobą rozmawiam, to patrzę, jak ktoś orze pole koniem. Ma bronę i koń tę bronę ciągnie. To już chyba rzadko się zdarza, prawda?
– No, raczej. A zrobiłaś zdjęcie?
– Jeszcze nie, bo z tobą rozmawiam. Rety, ja nie daję rady z tym, żeby to wszystko jeszcze fotografować. Za dużo się dzieje, a jak z kimś rozmawiam, to zapominam o robieniu zdjęć.
– Ale teraz zrób. Czekaj, to ja do ciebie oddzwonię zaraz. Rób, rób, będziesz miała do książki.